-

umami

Kilka wyimków o Egibi i Muraszu

Zajrzałem do książki wydanej w 1980 roku w Moskwie pt. Культура и экономика древнего Ирана duetu М. А. Дандамаев – В. Г. Луконин. Kultura i ekonomia starożytnego Iranu. W 1989 pozycja ta została przetłumaczona i wydana w Nowym Yorku jako The culture and social institutions of ancient Iran  (Muhammad A. Dandamaev & Vladimir G. Lukonin).

Chciałem zobaczyć co pisał o Egibi Dandamajew. I trochę tego jest. Nazwisko Egibi pojawia się na stronach 14, 15, 134, 222, 223, 225, 239, 290, 291, 293, 294.

Na początek te pierwsze fragmenty ze stron 14, 15, 134 i okolic (te pierwsze dotyczą archiwów a te dalsze prawa). Może spróbuję też, za jakiś czas, przetłumaczyć cały rozdział o handlu.

Tym razem w nawiasach kwadratowych odnośniki do pozycji bibliograficznych, które bez aktywnych linków umieściłem na samym dole w kolejności ich pojawiania się w tekście. Swoje uwagi umieściłem w klamrach {}.

*

Spośród archiwów prywatnych najbogaciej reprezentowane są archiwa domów handlowych Egibi i Muraszu. Większość dokumentów z archiwum Egibi została zebrana w Babilonie i na jego przedmieściach. Archiwum to jest niestety rozproszone w wielu różnych muzeach i publikacjach.

Archiwum domu Muraszu zostało znalezione w całości w jednym pokoju, dlatego jest publikowane w bardziej zwarty sposób. Znaleziono łącznie 730 tabliczek, z których większość jest doskonale zachowana. Do tej pory opublikowano 502 tabliczki [główne publikacje: BE IX, BE X, UM]. Zostały one napisane przez kilkudziesięciu skrybów na bardzo czystej i miękkiej glinie. Tabliczki zostały skomponowane w Nippur i okolicach, ale wspominają o ponad 200 miejscowościach. Prawie wszystkie teksty pochodzą z czasów panowania Artakserksesa I i Dariusza II (między 455—403).

Niewielka liczba babilońskich dokumentów pochodzi z krajów innych niż sama Babilonia. Wynika to częściowo z faktu, że Babilończycy podróżowali do sąsiednich krajów w interesach handlowych i zawierali tam różne umowy (na przykład członkowie domów Egibi i Muraszu lub ich agenci podróżowali do Ekbatany i Suzy, skąd mamy kilka zawartych przez nich umów). W innych przypadkach kompilację dokumentów w języku akadyjskim poza Babilonią można łatwo wytłumaczyć faktem, że znaczna liczba Babilończyków mieszkała w tych krajach w czasach Achemenidów.

Wśród tabliczek skarbca w Persepolis zachował się jeden długi tekst napisany w języku akadyjskim i rejestrujący płatność podatków państwowych w 502 roku. [PTT № 85]. Cameron uważa, że dokument ten nie został skomponowany w samym Persepolis, ale najprawdopodobniej w jakimś babilońskim mieście, a następnie dostarczony do Iranu [PTT, s. 202], ale może tak nie być, ponieważ w tekście podatnikami są Hindusi, a nie Babilończycy [por. 735, s. 70]. W Persepolis, wśród dokumentów muru fortecy, zachowała się również tabliczka w dialekcie nowobabilońskim, która nie jest jeszcze czytelna. W Najrab (5 kilometrów od Aleppo w Syrii) znaleziono dokumenty w języku akadyjskim, które pochodzą od Nabonidusa do Kambyzesa i Nabuchodonozora IV [Nerab].

Nie sposób rozwodzić się tutaj nad ogromną babilońską literaturą astronomiczną, i matematyczną, geograficzną, medyczną i lingwistyczną, z których część powstała w okresie Achemenidów.

(...)

Czasami urzędnicy świątynni (na przykład najwyższy kapłan w mieście Sippar) byli obdarzeni znaczną władzą sądowniczą, a władza ta rozciągała się nie tylko na osoby należące do personelu świątyni, ale była szersza. Jednak od decyzji sędziów świątynnych można było odwołać się do sądu królewskiego, a przy rozstrzyganiu ważnych spraw sędziowie świątynni podlegali sędziom królewskim, otrzymywali od nich różne rozkazy, a także dostarczali im niezbędnych informacji [28, s. 21 i n.]. Sąd królewski zazwyczaj składał się z kolegium od pięciu do siedmiu osób. Czasami skład sądu był mieszany i obejmował zarówno sędziów królewskich, jak i starszyznę spośród pełnoprawnych obywateli. Sprzedaż domów i gruntów często odbywała się w obecności urzędników świątynnych. Niektóre prywatne dokumenty prawne z V wieku dotyczące sprzedaży i kupna, dzierżawy itp. zostały sporządzone w obecności sędziów. Szczególnie często wymieniani są «sędziowie kanału (boga) Sina», w obecności których zawierano umowy dzierżawy ziemi i inne dokumenty [BE X, 7, 8, etc.]. Szereg dokumentów z V wieku wspomina o «sędzim bramy Gu-baru» (satrapa Babilonii w drugiej połowie V wieku), Babilończyku o imieniu Lila [BE X, 128, etc.]. Jeden z dokumentów z Borsippy został skomponowany w obecności «sędziów bram pałacowych» [NRV 717]. Niektóre dokumenty są sporządzane przed komendantem twierdzy i szefem garnizonu [264, s. 109].

Greccy autorzy donoszą, że perscy królowie wysyłali Persów do podbitych krajów jako sędziów, a babilońskie teksty to potwierdzają. Na przykład dokumenty z Nippur wspominają irańskiego Isztubazana, «sędziego kanału Sina» [Kr 185 i in.]. Później przekazał to stanowisko swojemu synowi Humardatowi [BE X, 34]. Dokument o otrzymaniu pożyczki w wysokości 45 min srebra przez słynnego babilońskiego biznesmena Marduka-nasir-apli z domu Egibi jest wykonany w obecności perskiego sędziego Umardata, syna Udunata, a inny tekst wspomina perskiego sędziego Ammadata [TCL XIII, 193; Dar 435; oba teksty odnoszą się do czasów Dariusza I].

W dokumentach z V wieku na określenie urzędu sędziego wielokrotnie używane jest irańskie słowo dātabara (por. powyżej). Jest to synonim akadyjskiego dājanu — «sędzia». Na przykład babilończyk Zittu-Nabu był dātabara irańskiego szlachcica Artarima [Kr 202 i in.].

Często w sporach sądowych strony składały «przysięgę króla» lub przysięgały na babilońskich bogów i perskich królów.

Członkowie rodziny królewskiej i wielu perskich szlachciców, którzy posiadali rozległe ziemie w Babilonii, a także w innych krajach, mieli własną administrację sądową i administracyjną. Na przykład królowa Parysatis, żona Dariusza II, trzymała Babilończyka jako sędziego, który jest wymieniony w dokumentach jako «sędzia domu Parysatis» [BE, X, 97 i in.].

Pod rządami Achemenidów w Babilonii kontynuowano tak zwane prawa nowobabilońskie, które przetrwały tylko częściowo (głównie artykuły dotyczące prawa małżeńskiego i majątkowego). Podobnie jak starsze zabytki prawne z Mezopotamii, prawa nowobabilońskie zawierają opinie prawne dotyczące różnych przypadków życia codziennego [ostatnio opublikowane przez Schlechtera: 662].

W okresie Achemenidów prawa Hammurabiego były nadal przepisywane i studiowane, o czym świadczą ich liczne kopie datowane na VI—V wiek. Niektóre artykuły tych praw obowiązywały również pod rządami Achemenidów. Są to przede wszystkim artykuły dotyczące trzydziestokrotnej rekompensaty za skradzione mienie świątynne. Na przykład, zgodnie z dokumentem z Uruk, sporządzonym w 528 r., cztery osoby, które były zaangażowane w prace wykopaliskowe w pobliżu kanału, po zauważeniu stada kaczek należących do świątyni Eanna, schwytały dwie z nich, zabiły i zakopały w ziemi, aby je później zjeść. Sprawa jednak wyszła na jaw, a przestępcy zostali osądzeni na spotkaniu zgromadzenia ludowego w obecności urzędników świątyni. Oskarżeni w pełni przyznali się do popełnionego przestępstwa, a zgromadzenie ludowe orzekło, że powinni trzydziestokrotnie zrekompensować świątyni szkody [Figulla, s. 95 i nast.].

Poniższe dwa dokumenty z archiwów Muraszu są bardzo interesujące. Pewien Szita zawarł umowę z domem Muraszu na wycięcie i dostarczenie 500 kłód o określonych rozmiarach. W przypadku naruszenia umowy Szita był zobowiązany do zapłacenia 10 min srebra jako grzywny, a ponadto miał zostać wychłostany setką uderzeń laską. Zgodnie z drugim dokumentem, dwie osoby zawarły umowę z domem Muraszu na wyrównanie ziemi. Jeśli nie wykonają tej pracy w uzgodnionym terminie, zostaną wychłostani stu uderzeniami trzciny, ich włosy na głowie i brody zostaną wyrwane, a oni zostaną uwięzieni w przytułku jednego z niewolników Muraszu (oba teksty nie zostały jeszcze opublikowane i zostaną opublikowane przez M. Stolpera).

Prawo nowobabilońskie wymagało, aby transakcje były rejestrowane na piśmie. Umowy były sporządzane przez profesjonalnych skrybów w obecności od trzech do dziesięciu lub więcej świadków w dwóch egzemplarzach na określonych formularzach, a każda ze stron otrzymywała jedną kopię. Dokumenty podkreślały, że kontrahenci zawarli transakcję dobrowolnie. Dokumenty dotyczące sprzedaży majątku ruchomego (niewolników i żywego inwentarza {bydła}) oraz nieruchomości były sporządzane według różnych formularzy. W V wieku szczególnie rozpowszechniły się umowy w formie dialogu. Umowy określają warunki transakcji, miejsce i datę dokumentu oraz określają karę (grzywnę) za ewentualne naruszenie uzgodnionych warunków. Dokumentom towarzyszą pieczęcie świadków i kontrahentów lub odciski paznokci tych ostatnich [599, s. 190].

Zwykłe odsetki od pożyczki wynosiły 20 rocznie, ale czasami sięgały nawet 40.

W czasach Achemenidów kobieta w Babilonii (a także w Elamie i Egipcie) cieszyła się dużą niezależnością i mogła posiadać swoją własność, którą mogła swobodnie dysponować (dawać, sprzedawać, wymieniać, wynajmować itp.). Po śmierci męża prawo wymagało, by wdowa otrzymała część majątku zmarłego, nawet jeśli nie miała z nim dzieci. Kobieta nie mogła jednak występować jako świadek przy zawieraniu umów. Mogła jednak działać jako kontrahent i posiadać własną pieczęć. Rodzina w Babilonii, podobnie jak w większości innych krajów państwa Achemenidów, była w dużej mierze monogamiczna, a mężczyzna, który wziął drugą żonę, zwykle musiał zapłacić wysoką grzywnę na rzecz pierwszej, chyba że była bezdzietna [por. 197, s. 79 i nast.]. Niemniej jednak prawo nie zabraniało wzięcia drugiej żony, nawet jeśli pierwsza była bezdzietna. Jeśli były dzieci z obu żon, dzieci pierwszej żony otrzymywały 2/3 spadku, a dzieci drugiej żony 1/3. Taki podział majątku został określony w prawie nowobabilońskim (§ 8—9, 15) i potwierdzony w dokumentach prawnych [NRV 1]. Jeśli kobieta zmarła bezdzietnie, posag wracał do domu jej ojca. Córki zamożnych rodziców otrzymywały znaczne posagi. Na przykład jedna z córek Itti-Marduk-balatu, biznesmena z rodziny Egibi, otrzymała w posagu 10 min srebra, 5 niewolników i sprzęty domowe [Cyr 143].

Z achemenidzkiej prowincji Samarii zachowały się prywatne dokumenty prawne dotyczące sprzedaży niewolników, ziemi, rozwodów, dokumentów dłużnych, manumisji {manumissio — uwolnienie niewolnika} itp., które zostały sporządzone między 375 a 335 rokiem w obecności gubernatora Samarii Hanani. Zwykle dokumentom towarzyszy również pieczęć gubernatora [214, s. 45].


===

 

BE — The Babylonian Expedition of the University of Pennsylvania. Series A: Cuneiform texts
Vol. 8. 
А. Т. Сlay. Legal and commercial transactions dated in the Assyrian, Neo-Babylonian and Persian periods, chiefly from  
Nippur
; Philadelphia, 1908. 
Vol. 9. 
H. V. Hilprecht, A. T. Clay. Business documents of Murashû Sons of Nippur dated in the reign of Artaxerxes I. Philadelphia, 1898. 
Vol. 10. 
А. Т. Сlay. Business documents of Murashû Sons of Nippur dated in the reign of Darius II. 1904. 

UM — A. T. Clay. Business documents of Murashû Sons of Nippur dated in the reign of Darius II
— «The University of Pennsylvania. The Museum. Publications of the Babylonian Section». Vol. 2. P. 1. Philadelphia. 1912. 

PTT — G. G. Cameron. Persepolis Treasury Tablets. Chicago, 1948. 

735. Zadok R. On the connections between Iran and Babylonia in the sixth century B. C. — «Iran». Vol. 14. 1976, s. 61—78. 

Nerab — P. Dhоrme. Les tablettes babyloniennes de Neirab. — RA. T. 25. 1928, s. 53—82. 

28. Дандамаев М. А. Храм и государство в поздней Вавилонии. — ВДИ, 1966, № 4, s. 17—39. 

NRV — M. San Nicolò.— A. Ungnad. Neubabylonische Rechts- und Verwaltungsurkunden, Bd 1, Lpz., 1929—1937. 

264. Eilers W. Iranische Beamtennamen in der keilschriftlichen Ueberlieferung. T. 1. Lpz., 1940. 

Kr. — O. Krückmann. Neubabylonische Rechts- und Verwaltungstexte. Lpz., 1933. 

TCL — Musée du Louvre, Départment des Antiquités Orientales. Textes Cuneiformes. T. 6. 
F. Thureau-Dangin. Tablettes d'Uruk à l'usage des prêtres du temple d'Anu au temps des Séleucides. P., 1922. T. 9. 
G. Соntenau. Contrats et Lettres d'Assyrie et de Babylonie. P., 1926. T. 12. 
G. Contenau. Contrats néo-babyloniens I de Teglathphalasar III à Nabonide. P., 1927. T. 13. 
G. Contenau. Contrats neo-babyloniens II Achéménides et Séleucides. P., 1929. 

Dar — J. N. Strassmaier. Inschriften von Darius, König von Babylon. Lpz., 1892. 

662. Szlechter E. Les lois Néo-babyloniennes. — RIDA. Sér. 3. T. 18. 1971, s. 43—107; 1972, s. 43—126. 

Figulla — H. H. Figulla. Lawsuit concerning a sacrilegious theft at Erech. — «Iraq». Vol. 13. 1951, s. 95—101. 

599. San Nicolò M. Beitrage zur Rechtsgeschichte in Bereiche der keilschriftlichen Rechtsquellen. Oslo, 1931. 

197. Cardascia G. Le statut de ]a femme dans les droits cuneiformes. — RB. T. 11. La femme. 1959, s. 79—94. 

Cyr — J. N. Strassmaier. Inschriften von Cyrus, König von Babylon. Lpz., 1890. 

214. Cross F. M. Papyri of the fourth century В. С. from Dâliyeh. — New directions in Biblical archaeology, ed. by D. N. Freedman and J. С.  Greenfield. N.Y., 1971, s. 45—69. 
 



 



tagi: sąd  iran  persja  artakserkses  persepolis  achemenidzi  babilon  uruk  dandamajew  dandamayev  dariusz  egibi  suza  sin  sippar  borsippa  muraszu  nippur  ekbatana  eann  prawo nowobabilońskie 

umami
17 lipca 2023 12:42
7     725    5 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

Pioter @umami
17 lipca 2023 13:17

Dobry jesteś.

A co do rodu Egibi, to jedyne do czego można dojść (przy początkach) to zapis w wiki:

Słowo Egibi jest transliteracją sumeryjskiego e.gi-ba-ti.la, pełnej formy używanej sporadycznie w dokumentach archiwalnych. W tekście o imionach przodków babilońscy skrybowie zrównali je z Sin-taqisha-liblut , co tłumaczy się jako „O grzechu (bóg księżyca), dałeś (dziecko), niech teraz żyje i prosperuje”. Nazwisko rodziny pojawia się w zapisach babilońskich w okresie rozpoczynającym się gdzieś w VIII wieku pne. Do VI wieku pne w historii znanych jest ponad 200 osób, które twierdziły, że są potomkami Egibi.

We wcześniejszych badaniach uważano, że założycielem domu był osoba znana jako Jacob, a więc pochodzenia żydowskiego, uważana kiedyś za aktywną najwcześniej w okresie koniec VII wieku. F. El Peiser (1897) uważał, że rodzina nie miała nic wspólnego z Jakubem, a po późniejszym ponownym rozważeniu kwestia dotycząca Jakuba została uznana za niejednoznacznie udowodnioną przez Wallisa Budge'a. Uważa się, że rodzina była aktywna w IX wieku pne (Boardman, Edward, Hammond 1991), a zamiast tego udowodniono, że pochodzenie sumero-babilońskie nie jest żydowskie.

Sin to imię akadyjskie nadane bogu księżyca Nanu. Inny nasz bohater, który wyraźnie się odwoływał do tego samego bóstwa to Ur-Nanu, przodek Olimpijczyków.

zaloguj się by móc komentować

umami @Pioter 17 lipca 2023 13:17
17 lipca 2023 14:23

To z Wiki cytowałem we wcześniejszej notce :)

Znalazłem też artykuł im poświęcony i osobny Nabonidowi.

Rodowód rodziny z artykułu:

zaloguj się by móc komentować

umami @Pioter 17 lipca 2023 13:17
17 lipca 2023 14:31

A..., przepraszam, dziękuję za komplement, czuję się zaszczycony.

zaloguj się by móc komentować

Pioter @umami 17 lipca 2023 14:31
17 lipca 2023 14:42

Rozszyfrowałeś jedną z bankierskich rodzin Olimipjczyków. Gratulacje

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @Pioter 17 lipca 2023 13:17
17 lipca 2023 19:09

Ur-anus....jak zwykle Grecy przekrecili po swojemu

zaloguj się by móc komentować

chlor @OjciecDyrektor 17 lipca 2023 19:09
17 lipca 2023 20:08

"anus" to raczej łacina..-).

 

zaloguj się by móc komentować

OjciecDyrektor @chlor 17 lipca 2023 20:08
17 lipca 2023 20:20

Wiem...;). Ale po grecku jest to bardziej strawne....:)

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować