-

umami

Pasja we krwi, pocie i łzach

Obejrzałem, pierwszy raz w życiu, Pasję Mela Gibsona. 

Tak się złożyło, że wczoraj, nasz Gospodarz napisał: „Zdumiewające jest to, jak wielu ludzi wzrusza się, albo wręcz zachwyca wyobrażeniami męki Chrystusa, namalowanymi na deskach, płótnach i murach, a jednocześnie neguje sam fakt tej męki, albo ją lekceważy”, a że akurat ten film pokazywała jedna ze stacji w TV, więc usiadłem i obejrzałem. Wcześniej, mimo tego, że posiadam dwa wydania tego filmu na płytach DVD, jakoś nie było dobrego momentu.

O samym filmie nasłuchałem się przez te wszystkie lata, samych dobrych ocen, a na te złe, ze środowiska wrogiego Kościołowi, nie zwracałem uwagi. Nie zetknąłem się jednak ze zdaniami katolików, że w filmie jest za dużo krwi.

Czy ja zmieniłbym coś w filmie Gibsona? Wyrzuciłbym Belucci z tą jej dziecięcą buzią i kilka scen przemawiającego do uczniów Jezusa w retrospekcjach, bo są zbyt delikatne i wymuskane światłem, jak z serii filmów Biblia dla dzieci. I to wszystko.

Pasja nie oszczędza widza, trzeba to sobie powiedzieć wprost. Przyjęta konwencja, podejrzewam, musiała raczej tonować reżysera, przed pokazaniem nam zbliżeń porozdzieranego i broczącego krwią ciała Jezusa. I Gibson nie przesadził. Z bliska dobrze możemy przyjrzeć się jedynie zmasakrowanej twarzy a pozostałe rany ukryte są pod czerwienią krwi. Resztę musimy sobie dopowiedzieć. Nawet chusta Weroniki nie przedstawia rysunku czy fotograficznego odbicia twarzy Jezusa, znanego z obrazów, tylko czerwony odcisk.

A i tak widz, przyzwyczajony do ikonografii, obserwowanej zwykle w kościele, nie może pozostać obojętny. Głównie z powodu bestialstwa pokazanego na ekranie. Żydzi pałają tu zwierzęcą nienawiścią do Chrystusa. Nie zadowala ich uwolnienie Barabasza, chłosta zamieniona w sadystyczną kaźń, domagają się ukrzyżowania. Wybierają upadek moralny, a czystość i niewinność nie uznawanego przez nich Mesjasza, chcą po prostu rozszarpać, żeby ślad po nim nie został, a na wypadek, gdyby ten zlepek krwi i ran jednak się odrodził, chcą go dobić na krzyżu. Wszystko to, zmanipulowanymi, rękami Rzymian. Sami rąk sobie nie brudzą.

Rzymianie wywołują skojarzenie z białymi panami chłostającymi swoich czarnych niewolników na plantacjach, z nadludźmi oprawiającymi więźniów w niemieckich obozach koncentracyjnych, albo z żydokomuną wykańczającą AK-owców w ubeckich katowniach.

To rozmiłowanie w zadawaniu cierpienia i zapamiętanie w torturowaniu, przeplatane poniżaniem i drwiną, powoduje, że nie widzimy w nich ludzi. Próżno ich szukać także wśród „starszych i mądrzejszych”, bo pokazują się nam jako rozszalały motłoch, żądny krwi. Niby uczeni, ale nie potrafią dostrzec najprostszej prawdy. Z przejawem najmniejszej wątpliwości wolą się od razu rozprawić. Dlatego na ekranie o ludzkie odruchy jest bardzo trudno, wszelkie okazywanie człowieczeństwa od razu traktowane są nahajem. Stosowana przez żołnierzy przemoc i szaleństwo żydów, dodatkowo jeszcze, takie odruchy powściąga. Lepiej się zaprzeć i ocalić życie. Na tle tych człekokształtnych istot nawet Judasz odzyskuje twarz. Co prawda zbyt późno, ale bez niego nic by się nie dopełniło.

Zaledwie kilka osób daje wyraźne znaki sprzyjania Jezusowi, ale ci, jego wyznawcy, nie mają siły przeciwstawić się rozszalałej, żydowskiej, większości. Jego los jest przesądzony. I widzimy jak prawda zalewa się krwią, jak niewinna istota przelewa ją za nasze odkupienie.

Nie wiem jak u innych, ale u mnie, typa niskoreaktywnego, niesprawiedliwość i zwyciężające zło, powodują chęć rewanżu. I trzeba tu wykazać się naprawdę zrozumieniem słów Jezusa o modlitwie za prześladowców i wybaczeniu, żeby się nie zatracić w odwecie i zachować człowieczeństwo w sobie. To jest bardzo sugestywnie pokazane przez Gibsona. Żydzi się mylą. I to jest pewnie to, czego środowiska żydowskie nie chcą mu najbardziej wybaczyć.

Tłumaczy to także, dlaczego w ikonografii chrześcijańskiej rzadko widzimy zmaltretowanego Chrystusa. Krew, gdyby epatowała z tych przedstawień, mogłaby rozjuszyć tych, którzy zapomnieli słów jego nauki. Nie chodzi jednak o samo dawanie pretekstu do rozliczeń. Rany Chrystusa są najczęściej pokazane symbolicznie, a ciało Chrystusa ukazane jest już jakby „po męce”, jako czyste, bez skazy, i „ponad” nią. To jest już Chrystus–Zbawiciel, tryumfujący nad złem, niosący Nowy Porządek. Bóg–Człowiek ponad cielesnością i doczesnością. Cierpienie i zło zostało przezwyciężone przez dobro.

Niestety, w konsekwencji, to czego zwykle nie widzimy, obrazy pasji, powoduje, że zwykle o niej nie pamiętamy i szokuje nas jej realne przedstawienie. Sami chyba się sytuujemy także „ponad”, mając wysokie przeświadczenie o swoim człowieczeństwie, dobrze jest więc, co jakiś czas, odświeżyć pamięć.


PS.

Obejrzałem także transmisję liturgii Wielkiego Piątku z z Bazyliki Świętego Piotra w Watykanie i nie powiem, żeby przyszło mi to łatwo. A to głównie z powodu wplatania spraw bieżących, i słów Kaznodziei Domu Papieskiego, kapucyna o. Raniero Cantalamessy (OFMCap — Ordo Fratrum Minorum Capuccinorum), który powiedział, że coronawirus wyrwał nas z iluzji wszechmocy, podpierając się słowami jakiegoś żydowskiego rabina, o wyjściu „z wygnania sumienia”. A, stojąc w Bazylice św. Piotra, przywołał także anegdotkę o angielskim malarzu fresków katedry św. Pawła w Londynie, sir Jamesie Thornhillu.

Znak czasów? Zapowiedź przeprowadzki do Londynu?



fragment kazania, do którego się odnoszę:

https://youtu.be/yA2MiPkRVlw?t=2562

całość:

https://www.radiomaryja.pl/multimedia/kazanie-o-raniero-cantalamessy-wygloszone-w-watykanie/



 

Przy okazji, wszystkim życzę Wesołego Alleluja!

 



tagi: żydzi  ukrzyżowanie  wielki piątek  pasja  mel gibson  krew 

umami
11 kwietnia 2020 14:32
74     2731    10 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

Maryla-Sztajer @umami
11 kwietnia 2020 14:53

O filmie mogę powiedzieć dużo dobrego. Ważne że powstał.

 

Ojciec Cantalsmessa jest kapucynem, byłym kierownikiem katedry starożytności chrześcijańskiej na uniwersytecie w Mediolanie.

Napisał przed laty ,,Nasze życie poddane Chrystusowi,, bazując na Liście św Pawła do Rzymian.

W książce stara się wskazać drogę do nowego życia w Duchu Świętym. Jest też zaangażowany w Odnowę...

W dzisiejszym Rzymie ??? Nie wiemy chyba jak tam sytuacja wygląda od wewnątrz.

.

 

zaloguj się by móc komentować

Andrzej-z-Gdanska @umami
11 kwietnia 2020 14:55

Mel Gibson oparł scenariusz swego filmu na objawieniach dziewiętnastowiecznej mistyczki bł. Anny Katarzyny Emmerich, któa urodziła się 8 września 1774 roku w wiosce Flamschen w Westfalii, w ubogiej, wielodzietnej rodzinie wiejskiej.

Obejrzałem raz i uważam, że jest dosyć "mocny", żeby nie powiedzieć, że brutalny, ale może tak właśnie było w tamtych czasach. Nas może to trochę razić.

Odnośnie PS:

nastawiałem się trochę może niepotrzebnie, bo nie zrobiły na mnie wrażenia słowa Kaznodziei. Może tak jest jak człowiek się "nastawia". Moim zdaniem zgrzytnęło mi to wspomnienie rabina jak i anglika jakby nie było innych możliwości w ciągu 2020 lat. :)

zaloguj się by móc komentować

Brzoza @umami
11 kwietnia 2020 15:12

Fajny opis.

 

Na marginesie dodam, że prócz tego wywalania Pani Belucci i szokowania w maltretowaniu i przeczytałem dwa zdania jako :) - " Żydzi się modlą. I to jest pewnie to, czego środowiska żydowskie nie chcą mu najbardziej wybaczyć. " potem - wróć: " Żydzi się myją. I to jest pewnie to, czego środowiska żydowskie nie chcą mu najbardziej wybaczyć. " aby potem dotrzeć do tego co Pan napisał.

zaloguj się by móc komentować

umami @przemsa 11 kwietnia 2020 14:46
11 kwietnia 2020 15:13

No ja ją akurat rozpoznaję od początku, i nie twierdzę, że we wszystkich scenach była zła, a nawet nie wiem, w której była, wg Ciebie genialna. Chodziło mi raczej o to, że w filmie grają mało znani aktorzy, i bardzo dobrze, bo przez to, nie mamy nakładek z ich innymi rolami. A tu pojawia się Belucci. I tylko dlatego bym z niej zrezygnował. Żeby nie przywoływała innych skojarzeń.

zaloguj się by móc komentować

umami @Maryla-Sztajer 11 kwietnia 2020 14:53
11 kwietnia 2020 15:15

Nic o nim nie wiem, ale szukanie Odnowy u rabinów i w katedrze św. Pawła zapala mi wszystkie lampki. 

zaloguj się by móc komentować

Maryla-Sztajer @umami 11 kwietnia 2020 15:15
11 kwietnia 2020 15:22

Napisałam ile pamiętam, na szybko. Myślę że ,,Rzym,, się miota teraz.

Zobaczymy.

Jakieś 15 lat temu ojcowie paulini polscy mieli do niego zastrzeżenia. Myślę że chodziło o tę Odnowę..? Ale nie pamiętam tylko przypuszczam.

.

 

zaloguj się by móc komentować

umami @Andrzej-z-Gdanska 11 kwietnia 2020 14:55
11 kwietnia 2020 15:22

Wiem, nie czytałem, ale pewnie kiedyś darobię.

Obraz męki sfilmowany przez Gibsona mnie nie razi, razi mnie dosłownie kilka ujęć, zbyt pięknych, tak filmowo, wołabym, żeby było bardziej chropowato i cieleśnie. Czyli tak brutalnie. Może niepotrzebnie o tym wspomniałem, bo nie kręcę nosem.

Właśnie, jakby nie było innych możliwości w ciągu 2020 lat :)

zaloguj się by móc komentować


umami @umami 11 kwietnia 2020 15:22
11 kwietnia 2020 15:31

coś mi się zjadło:

ale pewnie kiedyś darobię.

nadrobię

zaloguj się by móc komentować

umami @przemsa 11 kwietnia 2020 15:28
11 kwietnia 2020 15:37

OK. Tak teraz się zastanawiam, czy nie było jakiegoś ukrytego przesłania w obsadzeniu jej, ale za słabo znam filmy, w których wystąpiła. Może Nieodwracalne, nakręcone 2 lata wcześniej?

zaloguj się by móc komentować

umami @przemsa 11 kwietnia 2020 15:45
11 kwietnia 2020 16:26

I lepiej nie oglądaj, bo to straszne gówno. Ja go nie zmęczyłem. Wystarczy napisać, że to francuski film o wyzwolonej seksualności. 

Ale myślę, że to mogła być była forma wytrącenia argumentu ludziom twierdzącym, że film Pasja będzie zbyt brutalny. Bo Belucci w Nieodwracalne przez kwadrans gwałcona jest na ekranie, a potem maltretowana i ludzie idą do kina i to ogladają.
Sam tytuł i Belluci, można było, na poziomie skojarzeń, dobrze wykorzystać. 
Ale to tylko hipoteza :)

zaloguj się by móc komentować

karmel @umami
11 kwietnia 2020 16:33

Co do Pasji też wczoraj obejrzałem drugi raz chyba po 10-u latach, chwyta za serce...aż nie chce się wierzyć, że Gibson po czymś takim tak się pogubił, ale dobrze, że to już historia, kręci Zmartwychwstanie, premiera w przyszłym roku.

zaloguj się by móc komentować

Grzeralts @umami
11 kwietnia 2020 16:41

Mam poczucie, że tam jest jednak dosyć dobrze i wprost pokazane, że okrucieństwo i przemoc, także żądza odwetu to droga donikąd.

A koronawirus wyrwał nas z iluzji wszechomcy. To oczywisty fakt, zwłaszcza w Europie. Tyle, że nie każdy chce go dostrzec. Może właśnie dlatego kościół instytucjonalny dał się zamknąć przed wiernymi? Żeby nami wstrząsnąć i wyrwać z iluzji wszechmocy?

zaloguj się by móc komentować

umami @karmel 11 kwietnia 2020 16:33
11 kwietnia 2020 16:52

Szczęść Boże!
Doczytałem, że Gibson w wersji dla kin, wykroił z filmu najdrastyczniejsze sceny dla złagodzenia odbioru wśród widzów. Nie wiem, którą wersję w takim razie znamy.
Też zachodzę w głowę, jak po nakręceniu takiego filmu, który powinien dać mu siłę, można było się tak zapaść. Może z tych upadków, bierze się moc jego filmów?

zaloguj się by móc komentować

umami @Grzeralts 11 kwietnia 2020 16:41
11 kwietnia 2020 17:05

Wyznawcy Jezusa nie mają tam szans na odwet. Pokazane jest nauczanie, że to droga donikąd, ale spróbuj się powstrzymać przed obroną swojego nauczyciela, kiedy widzisz, że jest maltretowany. No i nie ma mocnych. Jedynie Cyrenejczyk, już po tym jak został przymuszony do pomocy, na samej Golgocie, próbuje odpędzić prześladowców.

Ja nie potrzebuję wirusa, żeby mnie z czegokolwiek wyrywał. I nie idźmy tą drogą. 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @umami
11 kwietnia 2020 17:38

komentarz jest zbyt ahistoryczny. Kara nie byla okrutne akurat dla Mesjasza, w tamtej epoce stosowano takie kary.

Zydzi judejscy, co w praktyce oznacza jerozolimscy. "uważali" na temat Mesjasza jedynie  to, co im mowili na ten tenaty arcykapłani   Świątyni Jerozolimskiej. Malezy mioedc na uwadze, że Jezus Mesjasz świiadomie i dobrowolnie złożył ze swego życia doczesnego ofiarę, gdyż na tym polegała  Jego misja zbawcza. Sens chrześcijaństwa opiera się  na Zmartwychwstaniu, a nie śmierci na krzyżu. Gdyby nie było śmierci, nie byłoby zmartwychwstania.

 

zaloguj się by móc komentować

Kuldahrus @umami
11 kwietnia 2020 17:55

Moim zdaniem M. Bellucci to był dobry wybór do roli św. Marii Magdaleny i świetnie zagrała.

 

Wesołych Świąt, wszystkiego najlepszego.

zaloguj się by móc komentować

Rozalia @umami 11 kwietnia 2020 16:52
11 kwietnia 2020 18:05

"Krew Jego na nas i na dzieci nasze"

Tę scenę pod krzyżem Gibson musiał wyciąć, inaczej nie było by dystrybucji.

A ja się nie dziwię że Gibson się potem pogubił. Zemsta szatana, on nigdy nie przestanie kusić. Monica Bellucci, którą ja uważam za przepiękną kobietę, o bardzo zmysłowej, ale jednocześnie dziecięcej niewinnej twarzy, w roli Marii Magdaleny była obsadzona doskonale. Myślę, że na Pana  odbiór, rzutowały jej późniejsze role i popularność. 

zaloguj się by móc komentować

umami @stanislaw-orda 11 kwietnia 2020 17:38
11 kwietnia 2020 18:25

Oczywiście i sama kara nie jest jakąś specjalnie zadaną, wymyśloną specjalnie dla Jezusa, żeby się na nim znęcać i Jego misja ziemska musi się dokonać. To jasne. W zasadzie należałoby zadać sobie pytanie, kto oprócz Marii jest tego świadom. Cyrenejczyk nie, bo gdyby miał więcej siły, jeszcze by przeszkodził. Judasz nie doczekał. Piotr zaparł się trzy razy, więc mogło do niego dotrzeć, że się spełnia to, co zapowiedział mu Jezus.
Film odwołuje się do emocji, więc trudno pominąć ludzkie odruchy, nawet jeśli wydają się ahistoryczne. Gdyby trzymać się azymutu na Zmartwychwstanie, nie powinniśmy protestować, a jedynie akceptować. I to podpowie nam rozum. 
Wydaje mi się to jasne, jak Słońce :)

zaloguj się by móc komentować

umami @Kuldahrus 11 kwietnia 2020 17:55
11 kwietnia 2020 18:27

Wesołych Świąt.
Nie mówię, że źle grała.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Rozalia 11 kwietnia 2020 18:05
11 kwietnia 2020 18:30

"Krew Jego na nas i na dzieci nasze", to był u Judejczyków rodzaj przysięgi, że to co mówi jest prawdziwe, czyli ż w tym przuypadku wierzyli oni , że Jezus Mesjasz był uzurpatorem i bluźniercą, i zasłuzył na śmierć.

To była dosyć powszechnie stosowana formuła na wzmocnienie argumentacji, odwołująca sie do świadectwa nie tylko własnego ale i nakładająca żyro" na potomstwo.

Odpowiednik stosowanego u nas : np. "klnę się (czyli zaklinam) na wszystkie świętości", etc., etc. 

Nic nadzwyczajnego.

zaloguj się by móc komentować

umami @Rozalia 11 kwietnia 2020 18:05
11 kwietnia 2020 18:40

Muszę w takim razie zobaczyć, co jest na płycie. 

Ciekawe, czy ten szatan, miał jakiś bardziej ludzki wymiar. I nie mam na myśli podsuniętej mu Grigorjewy. Ostatnio znalazł sobie jeszcze młodszy model. Mamy chyba do czynienia z jakimiś jego deficytami. 

Ja się nie będę o Belucci spierał. Ładnych twarzy jest naprawdę sporo. A i sam doszukałem się innych powodów... A do kina chodzę raz na kilka lat. I nie znam zbyt wielu filmów, w których wystąpiła.
 

zaloguj się by móc komentować


Brzoza @stanislaw-orda 11 kwietnia 2020 17:38
11 kwietnia 2020 19:17

> Kara nie byla okrutne akurat dla Mesjasza, w tamtej epoce stosowano takie kary.

Była. Łącznie, nigdy nikt nie dostał w jednym czasie takiego zestawu tortur, nawet najtwardszy nie widział by w tym sensu i by poddał się, nie wspominając, że w nawet najbardziej wytrzymałym sportowcu pewnie serce by nie wytrzymało - bicie, poniżanie, długie rozmowy na stojąco bez picia i po braku odpoczynku, chłosta bardzo długa, stosowanie haczyków wyrywających fragmenty mięśni, wbicie kolców w Mózg, podważenie/wyśmiewanie tego Kim rzeczywiście jest, bez picia w czasie noszenia dużych ciężarów, które będą służyły do dalszego niszczenia Jego Ciała wśród nieprzychylnych ludzi i po utracie dużej ilości krwi, krzyżowanie gwoździami, także Stup z wcześniejszym wybiciem ręki. Nie tylko, że nikt Go nie złamał, to cały czas panował i załatwiał sprawy po królewsku w czasie swojej kaźni. Człowiek jest do tego niezdolny, nawet najświętszy z królów ludzi nie miałby takiego wytrzymałego serca. Do tego potrzebne jest stanie w Prawdzie. Obłąkany, który rzeczywiście by wierzył w swoje "posłannictwo"/"bóstwo" pękł by na samym początku i by wycofał się. Był kiedyś taki wychudzony troszkę jak na niektórych obrazkach świętych, słabawy na youtube stojący przed kartką z pokolorowaną kartką w kolorową aureolę. Mówił do kamery, że jest Jezusem Chrystusem a świat jak poprzednim razem nie zauważył jego przyjścia. Rozmawiał czasem z ojcem, którego nie było widać. Miał chyba wyznawcę kobietę, i krótko jednego faceta. Jakby go trochę potłuc to skuliłby się pewnie w sobie i nie było by mowy, aby coś prócz ochrony siebie by do niego docierało - jak większość Kobiet - nie było by możliwości, aby w tym stanie nakłonić go do noszenia czegokolwiek, nawet bez kolców i wyrwanego płata mięsa. Trzeba by dać mu odsapnąć i rożnymi metodami wytłumaczyć mu, że jak nie zacznie nieść tego, to spotka go kara. Zdrowy na umyśle pojął by tę zależność w mig - co pokazuje doświadczenie ludzi w obozach zagłady, ale staraliby się wykręcić, a w czasie zadawanych ran poddaliby się.

 

Do tego wszystko zostało przepowiedziane w detalach - nawet to, że w czasie kaźni nie zostanie złamana żadna Jego Kość. W filmie, który oglądałem gdy pojawił się na płytach jest to przedstawione tak, że Pan Bóg zatrząsł całą ziemią, aby cios żołnierza, który został wymierzony w Jego Nogi, aby je złamać nie trafił, po tym jak bez problemu złamano nogi obok skazańcom, podwiązanych linami, aby szybko nie umarli na krzyżach i z gładką skórą.

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @umami
11 kwietnia 2020 19:24

Zgadzam sie z każdym słowem Pana super recenzji (oprócz tych dotyczących Bellucci - idealnie dobrana aktorka, która nieźle zagrała, obok równie genialnych kreacji aktorskich).

Zadawanie bólu na ekranie budzi emocje u każdego, kto czuje ból kiedy się skaleczy. Cierpienie przedstawione w tak realny sposób na ekranie kin nie tylko uderzyło w tych, którzy są teraz "zbyt delikatni", by oglądać krew, ale też w tych, którzy starali się włożyć Chrystusa Boga-Człowieka w bajania starych ludzi.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Brzoza 11 kwietnia 2020 19:17
11 kwietnia 2020 19:30

Jezusowi nóg nie połamano gdyż ], wycieńczony biczowaniem, dosyć szybko wyzionął ducha. Legionista dla pewności przebił włócznią serce uderzając od dołu na skos. Nogi łamano po to, aby skazany na kaźń bardziej cierpiał. Gdy umarł  nie było sensu, by je  łamać.  Dwaj inni skazańcy (na skale Golgoty było miejsce tylko na trzy słupy do wieszania skazanych)  mogli zostać zawieszeni na słupach  sporo wcześniej niż Jezus.

zaloguj się by móc komentować

Rozalia @umami 11 kwietnia 2020 18:40
11 kwietnia 2020 19:32

Tej sceny na płycie też Pan nie zobaczy, została wycięta. O tym, że została wycięta po prostu odpowiedziano. 

Jeśli chodzi o Gibsona, gdzie diabeł nie może tam babę pośle.

zaloguj się by móc komentować

Rozalia @ainolatak 11 kwietnia 2020 19:24
11 kwietnia 2020 19:41

Ból Jezusa jest uświęcający. Zwycięzca śmierci, piekła i szatana.

Największe trudności z obejrzeniem Pasji Gibsona, mają  miłośnicy horrorów. 

zaloguj się by móc komentować

umami @ainolatak 11 kwietnia 2020 19:24
11 kwietnia 2020 20:28

To ja też zgadzam się z każdym Pani słowem, oprócz tych, dotyczących Belucci :)

zaloguj się by móc komentować

umami @Rozalia 11 kwietnia 2020 19:32
11 kwietnia 2020 20:29

No właśnie pytanie jak nazywał się ten diabeł, z imienia i nazwiska.

zaloguj się by móc komentować

umami @Stalagmit 11 kwietnia 2020 20:09
11 kwietnia 2020 20:30

Dziękuję i odwzajemniam, Wesołego Alleluja! Wszystkiego dobrego.

zaloguj się by móc komentować

Paris @karmel 11 kwietnia 2020 16:33
11 kwietnia 2020 22:04

Widzialam ten film...

... juz 4 razy... rzeczywiscie za kazdym razem  chwyta za serce.

Film jest naprawde genialny... mysle sobie, ze  Mel robil ten film pod duza osobista presja -  zwyczajnie nie szlo mu,  chcial zarobic troche kasy - sam zreszta o tym wspominal - czy osiagnal swoje cele trudno napisac, ale rzeczywiscie pogubil sie niesamowicie... coraz mlodsze panie w jego otoczeniu, duzo alkoholu...

... ale ciekawa jestem jego  "Zmartwychwstania".

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Paris 11 kwietnia 2020 22:04
11 kwietnia 2020 22:16

Po lekcji jaka dostał za "Pasję Jezusa" ( w oryginale angielskim tak brzmi ten tytuł, nie wiem z jakiego względu  polski dystrybutor "pominął" imię Jezus, zapewne aby widz kojarzył tytuł z jakąs pasją czy może hobby), Mel zapewne zrehabilituje się wobec wiadomego lobby's. które niepodzielnie rządzi anglojęzycznym kinem światowym.

zaloguj się by móc komentować

Paris @umami 11 kwietnia 2020 16:52
11 kwietnia 2020 22:39

Tak...

... to jest rzeczywiscie jego tajemnica...

... co do  Belluci, Panie Umami - to wedlug mnie rola Marii Magdaleny to jej zyciowa rola,  ona wlasciwie od tej roli zaczela sie troche liczyc w filmie.   Widzialam pare filmow z nia, ktore w mojej ocenie byly beznadziejne... no moze z wyjatkiem  "Maleny"...  zawsze duzo rozbieranych scen, czesto brutalnych,  fabuly poplatane z granicy "krainy grzybow"... ostatni jej film u Kusturicy, ktory ogladalam jeszcze we Francji - to po prostu dno. 

Widzialam ja takze "na zywo"  przed jakims hotelem na tylach rue Rivoli - wygladala jak poltora nieszczescia,  lekko tlustawa, twarz jakby opuchnieta, takie 1,60 cm w kapeluszu - w telewizorze wygladala znacznie lepiej, odpicowana, i tyle... taka mieszanka à la Sharon Stone & Sophia  Loren... przyjechala wtedy do francuskiego telewizora aby poopowiadac Frankom, jak wyglada jej zycie po rozwodzie z Vincentem Casel'em.

 

zaloguj się by móc komentować

Paris @stanislaw-orda 11 kwietnia 2020 22:16
11 kwietnia 2020 22:55

Pewnie...

... wlasnie dlatego aby ten tytul  nie kojarzyl sie z meka Pana Jezusa.

zaloguj się by móc komentować

K-Bedryczko @umami 11 kwietnia 2020 15:13
12 kwietnia 2020 09:53

Myślę, że jeśli chodzi o Belucci to właśnie o cudzołożnicę nawróconą chodziło. 

zaloguj się by móc komentować

K-Bedryczko @stanislaw-orda 11 kwietnia 2020 19:30
12 kwietnia 2020 09:57

Łamano golenie by się nie podnosili i udusili się własną wagą.

zaloguj się by móc komentować


Magazynier @umami
12 kwietnia 2020 11:37

No tak. Mnie również coś nie grało z tymi retrospekcjami. Ale Belucci dla mnie ok. Na Marię Magdalenę nadaje się.

I jeszcze kwestia antysemityzmu. Owszem jest tam antysemityzm. Jest on w postaci nienawiści rzymskich, a w zasadzie arabskich, żołnierzy, bo podobno spośród nomadów rekrutowano do legionów, nienawiść do Żydów. Na drodze krzyżowej jeden z żołnierzy z pogardą bluzga na Zbawcę, Rex Iudeus. Dla niego jest to obelga.

Świetny Jim Cavizel.

zaloguj się by móc komentować

umami @Paris 11 kwietnia 2020 22:39
12 kwietnia 2020 11:51

Nie nabieram się na te słodkie buzie. I mam alergie na te gwiazdki. Z wierzchu łagodna, delikatna, wrażliwa a w środku kipiel i żmija. Apage!

zaloguj się by móc komentować

umami @ikony58 12 kwietnia 2020 00:17
12 kwietnia 2020 11:52

Niestety, to w obcych mi językach :(

zaloguj się by móc komentować

umami @K-Bedryczko 12 kwietnia 2020 09:53
12 kwietnia 2020 11:52

OK, gdyby się nawróciła. Nawróciła się?

zaloguj się by móc komentować

umami @Magazynier 12 kwietnia 2020 11:37
12 kwietnia 2020 11:59

Ja antysemityzmu nie widzę, a na pewno nie takiego, jakim wymachują te wszystkie żydolubne organizacje, zarabiając na tym.
Rzymianie jako zwycięzcy, bez względu na to, kogo podbili, zwykle nim gardzili. Dlatego marzeniem wielu panujących po nich, było zajęcie ich miejsca.
To są takie pełzające przy ziemi marzenia o wielkości.

zaloguj się by móc komentować


umami @K-Bedryczko 12 kwietnia 2020 12:14
12 kwietnia 2020 12:29

Raczej nie spotkam ;)

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @K-Bedryczko 12 kwietnia 2020 09:57
12 kwietnia 2020 14:23

Nie zawsze łąmano golenie. 14 nisan AD 30 zbliżała się wówczas  pora szabasu. Tym skazańcom, którzy jeszcze nie umarli, złamano golenie, aby przyspiszyć ich zgon, czyli  można było zdjąć ze słupów i zdążyć pochować. przed porą rozpoczęcia szabasu

W innych porach, a zwłaszcza regionach Imperium Romanum wcale niekoniecznie chciano skracać czas  męki skazańcom. Na ogół postepowano przeciwnie.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @stanislaw-orda 11 kwietnia 2020 19:30
12 kwietnia 2020 14:25

bardziej to niekoniecznie znaczy dłużej.

zaloguj się by móc komentować

Tytus @stanislaw-orda 12 kwietnia 2020 14:25
12 kwietnia 2020 17:00

Panie Stanisławie wiadomość w poczcie wewnętrznej.

zaloguj się by móc komentować

Rozalia @umami 12 kwietnia 2020 11:51
12 kwietnia 2020 17:28

Aż się przejrzałam w lusterku. Można nie lubić słodkich buź, ale żeby zaraz kipiel i żmija -:( i Apage? Chociażem nie gwiazda, jednakowoż wielokrotnie dawałam dowód na blogu, że jestem łagodna jak baranek i puszysta jak kaczuszka. 

zaloguj się by móc komentować

umami @Rozalia 12 kwietnia 2020 17:28
12 kwietnia 2020 17:56

Ależ to do i o Belucci, nie do Pani :)

zaloguj się by móc komentować

MZ @stanislaw-orda 11 kwietnia 2020 18:30
12 kwietnia 2020 18:24

Współcześnie inaczej to odbieramy.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @umami
12 kwietnia 2020 18:27

W edycji polskiej śćieżki dźwiękowej (tekst czytany przez lektora) zwróciłem uwage na jedną niedokladnośc historyczną.

W scenie, gdy Jezus Mesjasz jest doprowadzony przez starz światynną przed nocny sąd Sanhedrynu, zwołany ad hoc, Kajfasz zadaje pytanie w brzmioeniu: " czy jesteś synem Boga Żywego?"

Kajfasz nie mpogł zadać takiego pytania. Żydzi, a zwłaszcza arcykapłani, nie wymawiali nazwy "Bóg", ale używali określeń zastępczych. W wersji aramejskie/hebrajskiej pytanie brzmiało: "czy jesteś synem Najwyższego?".

Fraza w polskiej wersji jest zapewne wzięta z Biblii Tysiąclecia"(nie chce mi sie sprawdzać, czy na pewno),
aby była zrozumiała dla dzisiejszego odbiorcy nie znającego tamtych czasów, ani ich uwarunkowań w bardzo specyficznym  miejscu  świata, jakim była ówczesna Jerozolima.

Tak więc to tylko drobna nieścisłowść, uzasadniona tym co powyżej, bo sam film oceniam jako dzieło wybitne i zupełnie nie dziwię się, że wywołał i nadal wywołuje taki wściekły opór u talmudystów i ich mentalnych sługusów.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @MZ 12 kwietnia 2020 18:24
12 kwietnia 2020 19:05

Dla ówczesnych Judejczyków, zwłaszcza teokracji judejskiej (świątynnej) Jezus był fałszywym prorokiem. Nie mogli uznać, iż Mesjasz mógłby pochodzic z Galilei (krainy półpogańskiej, skażonej domieszką "greckich" (mówiących greką)  mieszkańców i wywodzic sie z "gminu", a nie np. z rodu kapłańskiego.

To się nie mieściło w ich obrazie Boga i świata oraz miejsca Ludu Przymierza w tym świecie.  

Kazdy, kto by przyszedł z Galilei i był synem rzemieślnika,  a uwazał sie za Mesjasza, zostałby przez teokracje judejską uznany "ex cathedra".za uzurpatora i bluźniercę. I tak też się stało.  

zaloguj się by móc komentować

Rozalia @umami 12 kwietnia 2020 17:56
12 kwietnia 2020 19:31

To dobrze, bo myślałam że o wszystkich słodkich. -:)

Mnie się Bellucci bardzo podoba, reprezentuje ten typ i klasę urody co Sofia Loren, Claudia Cardinale, Gina Lorobrigida. Po prostu kwestia gustu. Jako wdzięczna Jezusowi jawnogrzesznica, z którą obronił przed ukamienowaniem i  wyrzucił z niej siedem złych duchów, wypadła w filmie bardzo dobrze. Film wszedł na ekrany w 2004 roku, Monica Bellucci teraz ma 55 lat, czyli grając rolę Marii Magdaleny miała lat 38? 

Ja Pasję oglądałam 9 razy. Osiem razy w Wielki Czwartek, w Świętej Godzinie. Od 22, kończyłam  po północy. Za każdym razem z innymi odczuciami.

Pierwszy - jak ludzie tak mogli!. Drugi współcierpiąc z Jezusem. Trzeci oczami Maryi, czwarty - oczami, emocjami "tych dobrych".

Piąty raz oczami i emocjami złych. Myślę że ten seans mnie najbardziej zmienił. Jak oni się namęczyli żeby wykazać się sprytem, pomysłowością i bestialstwem. W scenie biczowania, podczas drogi krzyżowej. Oszalała tłuszcza. Jak każdy chciał się wykazać. Najbardziej wstrząsnęła mną wówczas scena z Judaszem, który oddał srebrniki, został wygnany przez sanchedryn, ucieka, chce się ukryć, goni go grupa chłopaków. Skulony Judasz stara się ich odpędzić. Twarze chłopaków przybierają potworny wygląd, a oni wrzeszczą do Judasza: klątwa! klątwa! klątwa! Judasz: - Idźcie precz szatany... A potem się powiesił.

Czasami mam wrażenie, że potępiając każdego, bez końca wytykając mu błędy, nie dajemy szansy na nawrócenie. Od tamtej pory staram się unikać postawy chłopaków. Nie chcę krzyczeć: klątwa. Kiedy złapię się na tym, poniesie mnie, czuję się winna.

zaloguj się by móc komentować

MZ @Andrzej-z-Gdanska 11 kwietnia 2020 14:55
12 kwietnia 2020 19:39

Dzisiaj w dziwnych okolicznościach zacząłem czytać objawienia bł.K.Emmerich.

Ostatnie niedziele jezdziłem na msze i na Drogę Krzyżową,40 km do swojej macierzystej Fary -tu gdzie mieszkam praktyczne koscioły zamkniete.Plany rodzinne na Dzień Zmartwychwstania uniemożliwiły wyjazd.Myslałem,że jednak otworzą kościoły na największe Święto Chrzescijańskie-odbiłem się od drzwi dwóch świątyń ,zmiąłem w ustach ciężkie słowa i wróciłem do domu.Dla uspokojenia roszczytałem sie w jej objawienia.

zaloguj się by móc komentować

ainolatak @Rozalia 12 kwietnia 2020 19:31
12 kwietnia 2020 20:26

Pięknie i mądrze to Pani napisała, dziękuję

zaloguj się by móc komentować

umami @Rozalia 12 kwietnia 2020 19:31
12 kwietnia 2020 22:10

Ja z tą Belucci trochę sobie żartuję. Najbardziej chodzi mi o to, że to rozpoznawalna aktorka, za którą coś się ciągnie, co niepotrzebnie miesza konteksty.
Na razie oglądałem Pasję raz i to od razu łącząc Pani piąty raz, z trzecim i jeszcze dorzuciłbym punkt widzenia Piłata. Co do sceny z Judaszem, to opisałem ją dzisiaj pod notką Gospodarza, linkującą tekst o. Antoniego Rachmajdy:
http://gabriel-maciejewski.szkolanawigatorow.pl/ojciec-antoni-rachmajda-na-wielka-niedziele
Widzimy to podobnie :)
W życiu nie jestem tak surowy, odpuszczam wiele :) Sam jestem grzesznikiem, więc kamieniami nie rzucam. Trzeba sobie nieźle nagrabić, żebym po nie sięgnął, a jeszcze mi się chyba nie zdarzyło.

zaloguj się by móc komentować

umami @stanislaw-orda 12 kwietnia 2020 19:05
12 kwietnia 2020 22:17

Wstyd się przyznać ale mam małą świadomość tego, jakie były realia w tamtym czasie. O tym, jak wyglądała Galilea dowiedziałem się całkiem niedawno i zaskoczyło mnie to.
Plebejskości szlachta aspirująca nigdy nie wybacza :)

zaloguj się by móc komentować

umami @stanislaw-orda 12 kwietnia 2020 18:27
12 kwietnia 2020 22:21

To racja, rzeczywiście nie wymawiali. Ja na pewno wrócę do Pasji, bo kilka rzeczy muszę zobaczyć jeszcze raz i sobie sprawdzić.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @umami 12 kwietnia 2020 22:17
12 kwietnia 2020 22:44

W moich notkach z cyklu "jezusowego"  było sporo o tamtych realiach
(ich wykaz zamieściłem na początku zalinkowanej notki):

http://stanislaw-orda.szkolanawigatorow.pl/jezus-mesjasz-i-sanhedryn

 

zaloguj się by móc komentować

Brzoza @stanislaw-orda 12 kwietnia 2020 10:45
12 kwietnia 2020 23:03

"Na pewno" :) jest o tych detalach - napisanych "filmowo" tekst na Szkole Nawigatorów. Myślałem że właśnie u Pana w "tekstach o Panu Jezusie" - o tym jak każdy oddech ustawionego w ten sposób człowieka kosztował wiele wysiłku - musiał się podnieść - choćby na okaleczonych nogach jak jeszcze była taka możliwość, aby wziąć haust powietrza. Pamiętam jeszcze uczucie przykrości jakie miałem po przeczytaniu tego tekstu (podobnie jak w Pańskich) że nie potrafię w krótkim czasie/niskiego wkładu własnego  potwierdzić prawdziwości tych opisów z niespotykanymi detalami - a nawet nie ma zachęty w prawdopodobieństwie z powodu znaku - zainteresowania, aprobaty w choćby chrząknięciu Osoby Duchownej akceptującej choćby ogólny kierunek takiego rozpoznania szczegółów. Podobnie, bo u Pana dochodzi jeszcze dodatkowy ciężar -  krótkie postawnie sprawy, że Pan nawet kapki takiej aprobaty w bardzo ciekawych Tekstach o Panu Jezusie nie potrzebuje, co jest niesłychanie twarde ale błędne.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Brzoza 12 kwietnia 2020 23:03
12 kwietnia 2020 23:06

Mie rozumiem o co chodzi

zaloguj się by móc komentować

Brzoza @stanislaw-orda 12 kwietnia 2020 23:06
12 kwietnia 2020 23:13

To było do Pana zdziwienia chyba na treść Pana K-Bedryczko:  "Łamano golenie by się nie podnosili i udusili się".

zaloguj się by móc komentować

KOSSOBOR @umami
12 kwietnia 2020 23:27

Jim Cavieziel nawrócił się po roli Jezusa w "Pasji".

https://opoka.org.pl/biblioteka/Z/ZF/ZFS/niedziela201716_caviezel.html

Pamiętam relację z ogladania "Pasji" przez Jana Pawła II. Powiedział: jest jak było.

 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Brzoza 12 kwietnia 2020 23:13
12 kwietnia 2020 23:59

Pan K-Bedryczko zaadresował to mnie, jakbym o tym nie wiedział.

zaloguj się by móc komentować

Rozalia @KOSSOBOR 12 kwietnia 2020 23:27
13 kwietnia 2020 00:00

Nawrócił się także aktor grający Barabasza. To na pewno.

zaloguj się by móc komentować

umami @stanislaw-orda 12 kwietnia 2020 22:44
13 kwietnia 2020 00:26

Postaram się przeczytać, bo nie czytałem. Z góry dziękuję.

zaloguj się by móc komentować

umami @KOSSOBOR 12 kwietnia 2020 23:27
13 kwietnia 2020 00:29

Nie wiedziałem.
A pokazane realia przemawiają do mnie w 100%.

zaloguj się by móc komentować

umami @KOSSOBOR 12 kwietnia 2020 23:27
13 kwietnia 2020 00:32

A tak z ciekawości, dlaczego Telewizja Polska, zwana publiczną, nie emituje tego filmu co Wielkanoc?

Zadałem głupie pytanie?

zaloguj się by móc komentować

K-Bedryczko @stanislaw-orda 12 kwietnia 2020 23:59
13 kwietnia 2020 07:37

Panie Stanisławie, niech się Pan nie gniewa. Przepraszam.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @K-Bedryczko 13 kwietnia 2020 07:37
13 kwietnia 2020 10:17

Ja się nie gniewam, bo  niby o co miałbym.
Wyjaśniłem tylko kwestię podniesioną przez komentatora o nicku Brzoza.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować